Sebastian Schabowski zadał to pytanie Brianowi Tracy. Odpowiedź B.T.: „Kluczem do szczęścia jest poczucie wolności, że… możesz robić to co chcesz. Masz czas, pieniądze i możliwości. Każdy musi sam sprecyzować czym jest dla niego szczęście.”
Nie tak dawno słyszałem definicję sukcesu: robić to co chcesz, kiedy chcesz, z kim chcesz, gdzie chcesz i… jak długo chcesz. To prowadzi mnie do stwierdzenia, że sukces daje szczęście. Kiedy wyluzowujesz, spontanicznie jesteś sobą i cieszysz się „oddychaniem”, kiedy czegoś chcesz włączasz „kontrolę” i osiągasz cel. Wszystko płynie, Ty nic nie musisz, żadnych kontraktów i „muszturbacji” oraz „powinno się”. Co o tym myślisz?
A kiedy pomogłeś innym osiągnąć sukces i wokół Ciebie są ludzie, którzy mogą sobie pozwolić na to samo co Ty… TO JESTS DOPIERO SUKCES i… SZCZĘŚCIE. 🙂
Ciekawe czy kiedykolwiek w korporacji (główni klienci B.T.) osobiste cele i aspiracje będą miały na tyle znaczenie, że będą podstawą osiągania sukcesów tych organizacji. To chyba niemożliwe… bo i sprzeczne z ideą pracy dla kogoś i nie zmieni tego nawet myślenie, że „pracujesz dla siebie”.
Witam Wspaniałych
A może byśmy tak coś zrobili dla tych maluczkich ? Od kilku lat staram się zwrócić uwagę społeczeństwa na problematykę schorzeń kręgosłupa naszych najmniejszych w szkołach i muszę przyznać,że jeśli tego nie zrobimy Razem to będzie kiepsko to wszystko wyglądało.Na nic nasze Sukcesy w MLM nasza kasa skoro przyjdzie nam 90% wydawać na poratowanie zdrowia.Stawiam na kompleksowa Profilaktykę i na konkretne działania dlatego powołałem Fundację by dać temu przykład jako wolny człowiek MLM
Może przyłączycie się do nas w propagowaniu tematu!